Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2016, 21:43   #396
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Ja gram, ale aktualnie, moim zdaniem, Vernier ma totalnie związane ręce. Jakoś tak mi się wydaje, że nie mogę wprowadzić wątku pobocznego związanego z asystentem Verniera, którego wcześniej przedstawiłem. Ja rozumiem odizolowanie postaci, ale jednak trochę można by odpuścić i klimat by nie ucierpiał - pewnie i inni wymyślili jakichś BeNów, do których można by było się odezwać w czasie przygody i pogadać nawet o mniej i bardziej szalonych teoriach i doświadczeniach. I ja rozumiem, że pchnięcie nożem w niektórych środowiskach to nic, ale jednak rodzina i znajomi zorientowaliby się w tym konkretnym przypadku (atak z utratą przytomności). Nie mówiąc już o przesłuchaniu na policji... brakowało mi tych scen.

Przyjmijmy, że Vernier dalej zaczytuje się. Może coś to pomoże później... i jak można to niech mu towarzyszy ta dziewczyna, która wcześniej nagrała spotkanie z mnichem. To było fajne. I ona też, choć trochę BeNiasto "nagle" sraczki dostała i nie mogła pomóc. Bardzo grubymi nićmi była szyta też śmierć starca akurat w czasie odwiedzin Marca i Sophie. Ja rozumiem, że to miało znaczenie dla fabuły, ale zabrakło w tym nuty losowości. Mógł umrzeć wcześniej, mógł umrzeć po wyjeździe wścibskich śledczych - a umarł zaraz po podaniu jakiejś fragmentarycznej wskazówki... chyba realistyczniej by było jakby umarł zanim podał wskazówkę. No bo stres i w ogóle. Albo jakby wylewu dostał i stał się warzywem...

Jestem zadowolony, że przekopano nieruchomość.
Nie mam pojęcia jak Vernier nie widział kóz, gdy mieszkał u Castora... przez trzy lata... ponad 36 pełni księżyca...

Tak trochę krytyki, ale ogólnie mi się podoba ta gra. Tylko tak czuję, że pomimo powolnych postępów w śledztwie ta gra w niektórych momentach gna z taką szybkością, że pomija się kilka bardziej i mniej ważnych elementów potrzebnych do budowy poczucia realizmu.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 12-07-2016 o 21:55.
Anonim jest offline