Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-07-2016, 20:21   #1
corax
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację
[CP, 18+] Lucifer's Matrix

ciemne pomieszczenie...
ciche, szybkie kroki...
srebrzysty błysk w ciemności, oko zbliżającego się drona, strzał...
unik...
wybuch ...
głośny szum i rezonans rozsadzający czaszkę...
ciężki oddech słyszany jak przez mgłę ...
Calvin biegnący pół kroku z tyłu ...
Calvin padający w zwolnionym tempie jak bezwładna kukiełka...
Calvin w drgawkach...
Heart rate 138
Cichy dźwięk w tle
Weapon status: non-active...
Hear rate 140
To na pewno błąd systemu...ponów próbę.
Dźwięk w tle
Weapon status: non-active…
Hear rate 140
Ponów próbę do cholery!
Weapon status: non-active…
Hear rate 140

- Adam! - ktoś szarpał go za ramię. Do dezorientacji i ciemności teraz dołączyłą biała smuga bólu. – Adam, chłopie obudź się! To tylko zły sen!

- Całkiem odleciał?
- Wezwij medyka…
- Ochujałeś? Przecież przejdzie mu.
- Nie wygląda za dobrze…
- Da radę… bywało gorzej…


Powieki ciążące jakby uwiesił się na nich "Daisasori" Arasaki, uchylały się milimetr po milimetrze. Leżał – chociaż tyle dobrze. Czuł, że unosi swoje ramię ku głowie. Czemu to cyber cholerstwo wciąż go boli? I chwila?!
Znał ten głos…
Jak to zwrócił się do niego…
... per Adam?!
Otworzył szeroko oczy i ciężko oddychając usiadł patrząc z niedowierzaniem na ramię, które powinno być sztucznym złomem. Tymczasem było… było zwykłą, ludzką ręką…
W panice uniósł wzrok…
Nad nim stali Masamune


i …. Calvin…


Tę bliznę zarobił podczas krótkiej bijatyki w kwadrancie Delta…

- Zbieraj się, śpiąca królewno… – Cal wyszczerzył się radośnie – 5 minut, inaczej spóźnimy się na odprawę….
 

Ostatnio edytowane przez corax : 14-07-2016 o 13:37.
corax jest offline