Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-07-2016, 12:08   #32
Azrael1022
 
Azrael1022's Avatar
 
Reputacja: 1 Azrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputację
W uszach czuł nieprzyjemny ucisk a słyszał tylko jednostajny pisk. Potrząsnął głową, ale to niewiele pomogło. Zaciskając z bólu zęby wczołgał się za osłonę, w miejsce gdzie leżące na podłodze elementy konstrukcyjne tworzyły literę L i zrobił szybki przegląd – uszkodzony pancerz, rany na korpusie, perforacja maski gazowej, wygięta lufa hellguna i dziwnie brzęczący przetwornik energii. Stormtrooper odłączył kabel zasilający, zwolnił zatrzask i wyjął zapasowy magazynek. Duch maszyny odpowiedział głuchym wizgiem, przechodzącym stopniowo w cichnący szum wygaszanej broni.
- Przestań się mazać! – rozkazał Chris, po czym wyjął hellpistol a prawą ręką odczepił od kamizelki taktycznej granat. Już miał się wychylić zza zasłony, gdy zobaczył latającą pod sklepieniem serwoczaszkę. Była słabo widoczna, ale od czasu do czasu migała czerwonymi diodami.
„Tu cię mam” – pomyślał z satysfakcją, następnie zameldował kontakt wzrokowy i nie wychylając się otworzył ogień do naszpikowanego elektroniką martwego czerepu szpiegującego ich pozycje. Kutas Gideon musiał poczekać na swoją dostawę granatów. I postrzał w łeb w gratisie.
 

Ostatnio edytowane przez Azrael1022 : 15-07-2016 o 19:15.
Azrael1022 jest offline