Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-07-2016, 21:29   #406
Asderuki
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Ta potyczka nie była kłopocząca dla Youviel, która została z tyłu i nie miała nic do roboty. Póki miała strzały nie było jej co się wpychać do walki wręcz. Szczurze ścierwa po przeprowadzonej przez ludzi akcji padły na ziemie martwe. Tak samo jak khazady w dawnych czasach. Ich kości nie były przyjemnym widokiem. Elfka przyłorzyła pięść do piersi a potem do ust.

- Pamiętam - wyszeptała.

Podążyli dalej. Elfka starała się iść przodem aby ostrzec resztę przed nadchodzącym niebezpieczeństwem. Dostrzegła strażników wraz z towarzyszącą jej osobą. Ręką dala znak aby reszta się zatrzymała i najlepiej cofnęła się kilka kroków na schody. Sama płynnym ruchem wyciągnęła dwie strzały jedną nakładając od razu na cięciwę. Uniosła łuk do twarzy napinając go. Dwa uderzenia serca poświeciła aby na pewno trafić w nadchodzącego strażnika. Puściła jedną strzałę i od razu poprawiła drugą. Miała nadzieję, że to wystarczy aby powalić szczura. Następnego zamierzała zastrzelić zaraz po pierwszym.
 

Ostatnio edytowane przez Asderuki : 14-07-2016 o 21:33.
Asderuki jest offline