No to dojechaliśmy do końca tej wyboistej drogi.
Bardzo dziękuję za grę, zwłaszcza tym, co wytrwali w aktywności do końca tej sesji.
Miało zakończyć się szybciej, brakowało też "skondensowania", ale życie mnie dopadło znacznie wcześniej niż myślałem i dalej się już notowane były za duże opóźnienia. Mimo to uparłem się, aby zakończyć sesję.
Wiele wątków pozostało niewyjaśnione i całej historii nie będę tu rozpisywał. Gdyby były jakieś konkretne pytania, to mogę na nie odpowiedzieć. Tak czy inaczej, tu następuje koniec tej wiedźmińskiej przygody, która dalej prawie na pewno kontynuowana już nie będzie.
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za dogranie tego ze mną do końca.