15-06-2016, 20:15 | #271 |
Reputacja: 1 | Ok, to odpisałem, jak się zgadzasz na opcję Utraty to pewnie jutro zacznę coś pisać.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
15-06-2016, 20:20 | #272 |
Reputacja: 1 | Tak jak mówiłam, Lola przystaje na to, co Jan zadecydował. Możesz pisać.
__________________ W każdej kobiecie drzemie wiedźma, trzeba ją tylko w sobie odkryć. |
20-06-2016, 01:02 | #273 |
Reputacja: 1 | Z bólem, ale docieramy do finału. Jeśli rozegramy bieżące wydarzenia, na docu czy PW, to będzie to zapewne ostatnia kolejka Zimorodka.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
22-06-2016, 16:44 | #274 |
Reputacja: 1 | Macha nie uratuje Złotnicy w najbliższym czasie. W łykend się przeprowadzam. Postaram się postawić sieć jak najszybciej. |
15-07-2016, 12:27 | #275 |
Reputacja: 1 | No to dojechaliśmy do końca tej wyboistej drogi. Bardzo dziękuję za grę, zwłaszcza tym, co wytrwali w aktywności do końca tej sesji. Miało zakończyć się szybciej, brakowało też "skondensowania", ale życie mnie dopadło znacznie wcześniej niż myślałem i dalej się już notowane były za duże opóźnienia. Mimo to uparłem się, aby zakończyć sesję. Wiele wątków pozostało niewyjaśnione i całej historii nie będę tu rozpisywał. Gdyby były jakieś konkretne pytania, to mogę na nie odpowiedzieć. Tak czy inaczej, tu następuje koniec tej wiedźmińskiej przygody, która dalej prawie na pewno kontynuowana już nie będzie. Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za dogranie tego ze mną do końca.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
15-07-2016, 16:06 | #276 |
Reputacja: 1 | Dzięki Ci Sekalu za prowadzenie... ... czy to tylko moje odczucie, że to zakończenie jest jakieś takieś wredne strasznie? Ja to się przyznam, że nie pokumałam większości przygody. Toteż chciałabym się dowiedzieć, na diabła wiedźmie niebieski ptaszorek. Co było na drugim końcu tunelu. O co chodziło z zimnym światłem opisanym po elfiemu na magowskiej ladze. I dlaczego znikło złoto |
15-07-2016, 16:16 | #277 |
Reputacja: 1 | Nie takie wredne, Macha żyje! I nie bez powodu, ponieważ jej druidzka moc może odmienić Zimorodka, czyli tak naprawdę hrabiego. Przygoda zakładała zapewne trochę za dużo socjalnych interakcji, trochę liczyłem na osobisty quest Loli... ale cóż, to mój pierwszy raz z tego typu przygodą, założenia zawsze są złe. Z drugiej strony teoretycznie gracze mieli przede wszystkim przeżyć. Drugi koniec tuneli to oczywiście bliskość kryjówki bruxy, która omotała sobie hrabiego, została uwięziona przez maga, a potem uwolniona przez Sobeslava (a mógł to zrobić, bo jego ojciec aktywował zastawione przez maga pułapki i otworzył tym samym wejście). A złoto nie znikło, tylko powróciło do stanu pierwotnego: bycia węglem.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
16-07-2016, 19:01 | #278 |
Northman Reputacja: 1 | Dziękuję za prowadzenia Sekalowi. Z graczy to chyba najbardziej Asenat bez której ta sesja by się raczej rozsypała. Żałuję, że dałem z siebie więcej, ale trudniej się gra postacią bez pamięci/przeszłości niż to sobie myślałem. Sesja była w porządku, ale chyba bardziej pasowałaby do drużyny w jakiejś kampani, bo tutaj, to cóż, nie było za bardzo jak poszaleć dla jednostek, więc rozumiem założenie przedsesyjne, że sukcesem będzie przeżyć. Zamierzałem i się elfiemu esesmanowi udało. Dobrze, że nie pamięta kim był, bo by sam się dobił na koniec, taki gładki wyszedł po amnezji
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
17-07-2016, 10:07 | #279 |
Reputacja: 1 | a o co chodziło z zimnym światłem? I czemu mag laskę obwarował w piwnicy, zamiast nia wiedźmie spuścić manto? |
17-07-2016, 11:16 | #280 |
Reputacja: 1 | Zimne światło to jedynie nazwa broni, a mag zostawił ją i inne swoje rzeczy, bo uznał, że nie będzie potrzebował przeciwko bruxie - ewentualnie, że nic mu w razie czego i tak nie pomoże jak jego magia zawiedzie. Zamierzał wrócić, ale nie udało mu się. Z wieży hrabia rozkradł wszystko oprócz laski - nie była mu potrzebna do odnalezienia miejsca, gdzie mag "zapieczętował" wampirzycę, a laski w końcu strzegł golem. Zamiast tego zamknął wieżę przy pomocy pośledniego wędrownego czarodzieja i zabronił ludziom do niej chodzić. W sesji ta broń służyć miała jako pomoc w walce, bo srebro, ogień i światło dzienne jedynie zabijało fledera, w którego bruxa zamieniła syna Rybaków.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
|
| |