Nie takie wredne, Macha żyje!
I nie bez powodu, ponieważ jej druidzka moc może odmienić Zimorodka, czyli tak naprawdę hrabiego.
Przygoda zakładała zapewne trochę za dużo socjalnych interakcji, trochę liczyłem na osobisty quest Loli... ale cóż, to mój pierwszy raz z tego typu przygodą, założenia zawsze są złe. Z drugiej strony teoretycznie gracze mieli przede wszystkim przeżyć.
Drugi koniec tuneli to oczywiście bliskość kryjówki bruxy, która omotała sobie hrabiego, została uwięziona przez maga, a potem uwolniona przez Sobeslava (a mógł to zrobić, bo jego ojciec aktywował zastawione przez maga pułapki i otworzył tym samym wejście).
A złoto nie znikło, tylko powróciło do stanu pierwotnego: bycia węglem.
__________________ If I can't be my own
I'd feel better dead |