Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2016, 18:09   #34
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Kaarel Cotant - krótko ścięty brunet



Po zlikwidowaniu czujek i pierwszym zaskoczeniu starły się ze sobą główne siły obu grup. Ponieważ obie dysponowały zblizonym poziomem umiejetności, wyposażenia i liczebności walka była dość wyrównana i nie zapowiadało sie by mogła się kończyc raz - dwa. Obie strony zaległy na swoich pozycjach ostrzeliwując się wzajemnie. Wszelki szybki ruch całych oddziałów czy poddodziałów zamarł. Większość na tym etapie skoncentrowała się na znalezieniu osłony i prowadzeniu ognia. Każdy dłuższy ruch na otwartym terenie groził ściągnięciem na siebie uwagi i ognia przeciwnika. Obie strony wiedziały o tym więc tym bardziej niezbyt się kwapiły do zmiany pozycji.

- Nie jest źle! Póki strzelają to nie zwiewają! Ruszą się jak brama puści! - krzyknął Cotant do towarzyszy. Na razie osiagnęli główny cel czyli uniemozliwili przeciwnikowi oderwanie się i odwrót. Bowiem póki tamci byli związani walką niezbyt mogli zgarnąć swoje trofeum na prom. Chyba. Chyba, że mieli jakieś sztuczki. Nie udało im się na razie zniszczyć czy uszkodzić promu więc zagrożenie, że tamci prsynął nadal wisiało prawowiernym nad głową.

- Cortez! Użyj wyrzutni! Ucisz ten cholerny karabin! - wrzasnął w stronę towarzysza z wyrzutnią rakiet. Gdy trafił zdjęło by to im z karków gniazdo wrogiej broni maszynowej a może i jakoś reszta promu by to odczuła. A gdyby nie trafił bezpośrednio w prom może i reszta promu by to odczuła. Warto było spróbować bo pozycję razem z Turbodieslem mieli do takiej operacji całkiem niezłą.

Sam Cadiańczyk też nie czekał. Odkąd przestał go gnieść ogień broni maszynowej rzucił się sprintem za zasłonę jaką zauważył zaraz za wyjściem z korytarza. Dawała nadzieję, że będzie miała dobry wgląd na większość hali hangaru. Miał zamiar zmienić swój Taurus na snajperę i wdać się w pojedynek z tym snajperem na końcu sali. A potem likwidować wrogów zaczynając od tej Aramos gdyby trafiła się okazja.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline