- Możesz mieć racje, skoro badacz był tu znany to całkiem możliwe, że istnieją niezliczone historie o badaniach czy przedmiotach które mógł mieć do dyspozycji w swojej pracowni, a do niej dostęp jest niemożliwy. Nie bez berła i hasła. Wszak skoro teleportuje nas ono do jego pracowni znaczy się że jest dobrze ukryte i dostanie się tam inną drogą w zasadzie niemożliwe. - stwierdził wiedząc że zapewne nikt nawet nie wpadł na to że berło otwiera teleport. A jesli nawet, to zapewne i tak nikt prócz nich nie znał już hasła.
- Moglibyśmy odstąpić Lordowi wyniki badań czy nawet całą pracownie badacza. Interesuje mnie co tam jest i pewnie na niejednej rzeczy położyłbym swoje szpony, ale żadna z nich nie jest warta tyle co odzyskanie dobrego imienia i wyplątanie się od podejrzeń. Jeśli mój koszmar się nie skończy to prędzej czy później przez niego zginę, a żaden wynalazek nie jest wart mojego życia. Przynajmniej dla mnie samego... - zakończył dość mało optymistycznie Nevar. W zasadzie każde rozwiązanie mu pasowało byłe tylko pomogło w kolejnym etapie pielgrzymki a ostatecznie w jej ukończeniu