18-07-2016, 22:03
|
#41 |
| Jack podszedł do Reetera i szepnął mu na ucho - Może i my się założymy? Ja stawiam na Kilgora.
Jack mial ochotę odzyskać te parę sztuk złota, które był mu winien.
Podczas marszu przez dżunglę, Jack miał zamiar zachować czujność i postanowił w miarę nie rzucać się w oczy. Niech zwierzaki lepiej skupią się na bardziej mięsnych kolegach niż na nim samym. |
| |