Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-07-2016, 11:01   #43
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Kaarel Cotant - krótko ścięty brunet




Zdobywali przewagę. Ale jeszcze nie był koniec walki. Kaarel nie zamierzał odpuszczać. Czuł jak zazwyczaj brzemię odpowiedzialności. Nie skrewić w takim momencie. Gdy jeszcze nie wygrali ale już można było mówić że zaczynają wygrywać. By koło wojennej fortuny nie przekręciło się po raz kolejny gdy to oni są na górze. Bo przekręci się na pewno. Wiedział o tym. Zawsze było w ruchu to i nie mogli być zawsze na górze. Trzeba było więc uderzyć i wykończyć ich teraz! Gdy mieli przewagę, gdy złapali ich za gardło!

Kaarel skitrany za zasłoną wycelował podwieszany granatnik ze swojego Taurusa. Celował w tych dwóch wrogich żołnierzy pomiędzy nim a promem. Granaty wydały mu się optyalnijszą formą ataku od wzajemnego strzelania się. Gdyby mu się udało podobnie miał zamiar postąpić z tymi dwoma wokół tego ustrojstwa. A potem zostawała Amaros. Ale do tego czasu sytuacja mogła rozwinąć sie różne więc miał tylko luźny plan w tej kwestii. Ale te dwie pary Istavańczyków były jedynymi odstrzeliwującymi się żołnierzami jakich zauważał więc liczył na to, że zdołają przygnieść i wykończyć ogniem osamotnioną zdrajczynię.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline