Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-07-2016, 15:07   #44
valtharys
 
valtharys's Avatar
 
Reputacja: 1 valtharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputację
Sytuacja rozkręcała się z każdą chwilą. Wróg, tak jak przewidywał, stawiał opór i pomimo odnoszonych strat nie wpadł w panikę. Umiał utrzymać pozycję i szereg. Widać było że, Ci z którymi się mierzyli, byli równie dobrze wyszkoleni co on i jego kamraci. Uriel jak zwykle, co było chyba nie odłączną cechą charakteru, sypał dowcipami. Taki miał charakter, ale było widać że jest cennym nabytkiem dla tego zespołu.

Jethro chował się za osłoną, cały czas wypatrując wrogów przez lunetę swojego karabinu snajperskiego. Spokojnie oddychał, starając się nie wychylić za bardzo. Oddychał miarowo, wyczekując wroga. Jego głównym celem było dorwanie Gideona Leutze. Zoom optyczny umieszczony w karabinie cierpliwie “przeczesywał” teren, a wprawne oko Inkwizytora czekało tylko na jakiś jego błąd. Zamierzał wpakować mu kulkę w łeb. Gdyby jednak ten nie zamierzał wychylić łba zza zasłon, zamierzał zmienić cel. Istvanczycy - zdrajcy, którzy nie uważnie wyjrzeli zza swoich osłon mieli znaleźć drogę do zbawienia i oczyszczenia. Kulą w łeb. Innej nagrody za swoje czyny nie mogli oczekiwać.

Amaros powoli traciła kontrolę nad sytuacją, ale bał się że, Inkwizytorka mogła mieć plan B. Ucieczka może wydawała się być nierealna, ale żaden Inkwizytor nie był głupcem.

Spojrzał na Uriela i rzekł:
- Jak ją weźmiemy żywcem, będziesz mógł ją ruchać w te dziury, które ma i które sam jej zrobisz - wyszczerzył zęby i dał znak Hinnerowi by ruszył powoli do przodu. Dał mu znak że cały czas go osłania.
 
__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)

Ostatnio edytowane przez valtharys : 19-07-2016 o 19:35. Powód: Bo poprzedni post to był szajs na kółkach
valtharys jest offline