Esperanza Latynoska zrzuciła z siebie resztki odzienia,weszła pod prysznic,zgrabnie omijając zagrzybiony próg kabiny.Odkręciła kurek,na jej smagłe ciało spłynął strumień gorącej wody.
-Mmmm-zamruczała mydląc szyje,tak nie ma nic przyjemniejszego od gorącego prysznica po nocy ciężkiej harówy.
Po kilku minutach z prysznica zaczęła sączyć się lodowata woda.
-Kurwa!-wrzasnęła Esperanza-to pewnie ktoś piętro wyżej spuścił wodę w kiblu,wkurzona wyszła z kabiny,wytarła się i przedefilowała naga do sypialni.
Szybko wrzuciła na siebie jeansy i t-shirt.
-Dobra jesteś gotowa Mała?-zapytała Marię siedzącą z gazetą na kanapie-To idziemy.
Dziewczyny zapakowały się do pickapa,po 10 minutach stały już na parkingu pod "Lost Heven". |