Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-07-2016, 15:41   #68
Leoncoeur
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację


Freyvind

Weszli cicho kierując się ku łożu gdzie spała Chlotchild, dwie kobiety czuwały nad nią, a zmęczony i poraniony Grim siedział w pobliżu gotów pomagać w czymkolwiek co potrzebywałaby towarzyszka.
Stali tak chwilę nie odzywając się, Jens popatrzył parę razy ciekawie na Freyvinda. Widocznie nie rozniosło się szerzej na osadę to co aftergangerzy w halli Gudrunn mówili, a czasem i… wrzeszczeli. Chłopak zdawał się być jedynie pod wrażeniem urody ciężko rannej i nie bardzo wiedział w jakim celu skald przyprowadził go ku niej.

W końcu Frey klepnął lekko Jensa i zwrócił się ku Bjarkiemu.
- Zostaniesz z nią, prawda?
- Zostanę jeśli nie potrzeba mnie -
odpowiedział Grim spokojnie chociaż twarz skakała mu tikiem jak zwykle gdy zmeczon lub zatroskan.
- Ty tez wypocznij, zmęczonyś i ranny. Ona Cię tu bardziej potrzebuje. I wyjdzie z tego, złe myśli odrzuć. - Położył dłoń na ramieniu ogromnego godiego.
Kiwnęli sobie głowami gdy Frey Jensa wyprowadzał.

- Wiesz, ze to nie woj, a godi? Choć posturą woja przypomina? - spytał w końcu chłopaka gdy znaleźli się na zewnątrz.
Jens pokręcił przecząco głową spoglądając z namysłem na skalda:
- A ta kobieta?
- Frankijska księżniczka, choć nie krześcijanka. Oboje moimi sługami, choć bardziej druhami i przyjaciółmi. Próżno choćby mieszka srebra przy mnie szukać, ich jeno mam. Oboje jak widzisz okrutnie poszarpani. A mi w las trza… Wiesz o co zechcę Cię poprosić Jens?

Cień rozczarowania przemknął przez oblicze chłopaka. Skinął lekko głową:
- Zaczynam się domyślać, jarlu. - odrzekł przełykając chłopięcą urażoną dumę.
- Bezpieczni w Twoich i Twego brata rękach będą. I prawdę rzekłem, że wpierw nauczyć się trzeba bronić, nim na wyprawę iść pożogę czynić. To kolej rzeczy. Uczynisz to dla mnie? - Skald spojrzał mu w oczy.
Jens pokiwał głową, spuścił wzrok, westchnął.
- Popilnuję ich. - Wargi zaciął jakby więcej rzec nic nie chciał. - Zadbam o ich bezpieczeństwo.
Skald kiwnął głową i ścisnął mu przedramię tak jak zwykli to czynić wojownicy.
Po czym odszedł z powrotem ku trójce aftergangerów.

 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"
Leoncoeur jest offline