Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2016, 08:29   #150
JaTuTylkoNaChwilÄ™
 
JaTuTylkoNaChwilÄ™'s Avatar
 
Reputacja: 1 JaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnie
Mózg Williama pracował na pełnych obrotach. Chłopaczyna aż zaczerwienił się z wysiłku, jednak jedynym efektem wytężonej pracy zwojów mózgowych był dziwny ruch w kiszkach, po których Holiłud postanowił jednak przestać. Znów się odpierdalały chujemuje dzikie wenże, a on siedział w samym centrum tego wszystkiego i wpierdalał pizzę zapijając wódką.

Po kilku łykach stwierdził, że czuje się całkiem nieźle. Widział też już na swoje oczy całkiem sporo zgonów. Nie tylko istot ludzkich, ale też także. W ramach pokazania swojej użyteczności podszedł do truchła, ocenił stan świeżości, typ dziur i tym podobne pierdoły.
- Sprawdzę jeszcze tę kobietę spod prysznica. W międzyczasie pomyślcie, jak wyjebać te miejsce w powietrze.
Jak powiedział, tak zrobił. Może oględziny powiedzą coś więcej. A jeśli nie - trzeba będzie to wszystko spalić. Bardzo żałował, że nie ma żadnych materiałów wybuchowych. Byłby piękny wy...
Przypomniał sobie, że tamten budynek można było skaleczyć. Dosłownie. Więc po oględzinach, jeśli znajdzie narzędzie zmasowanej destrukcji (krzesło, stojąca lampa itp), spróbuje spuścić wpierdol ścianie.
 
JaTuTylkoNaChwilÄ™ jest offline