Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2016, 15:10   #30
AdiVeB
 
AdiVeB's Avatar
 
Reputacja: 1 AdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumny
@ Lemi (i reszta)

Bzdura. Jedyne czego chcę to poszukać "mechaniki" odzwierciedlającej wyczucie maszyn która będzie niejako pomagać w walce. Skoro to takie bez sensu wielce to czemu jest sztuczka "Mysleć jak maszyna" która opiera się na Postrzeganiu Emocji, Elektronice lub Mechanice?

W dodatku o Zabójcy Maszyn jest opisane że czym wiecej blaszaków rozwalasz tym wiecej nabierasz wprawy w tym, potrafisz wyczuć niektóre zagrywki maszyn itp. itd... W całym dodatku sa odniesieniaNo świetnie. Tylko że w rzeczywistości jest tak że walcząc w NS z maszynami nijak mechanicznie nie da się nic zrobić... nie możesz przygotować się nijak do walki z maszynami, a każda informacja którą ma twoja postać i tak ci w niczym nie pomaga. Możesz sobie napisać w karcie że wytłukłeś 30 łowców, ponad 100 sztuk robactwa i 1 Juga... możesz nawet pięknie opisać historię i opis tych walk. Ale co z tego jak mechanicznie i tak gó*** wiesz i MG i tak zazwyczaj nie da nawet szansy na "zrozumienie" maszyny z którą walczysz.

Z początku myślałem że cecha z pochodzenia Posterunku "Moloch? Coś o nim słyszałem" daje ci przewagę. Napisali że Bohater "zna nazwy slangowe określające maszyny, potrafi je rozpoznawać i wie czego intuicyjnie może spodziewać się po każdym z tworów. Każdy test związany z maszynami Molocha może być dla niego najwyżej B. Trudny" ale nie jestem teraz do końca pewny... bo mimo że "stoi jak byk" że Bohater wie czego się może spodziewać po maszynce to i tak zapewne nijak nie będzie to odzwierciedlone mechanicznie. Każdy się tylko skupia na tym że testy mogą być co najwyżej B.Trudne.

A to że maszyny emocji nie mają to akurat chyba jasne. Uważam jednak że łatwiej jest przewidzieć ruch czy zachowanie maszyny niż człowieka. Stąd właśnie moja rozkmina o tym wszystkim. Maszyny mają zaawansowanie programu (mechanicznie w NS) które odzwierciedla ich postepowanie nawet jeśli miałoby byc nielogiczne dla kogoś kto z nimi walczy. Nie mniej jednak łatwiej dla wyspecjalizowanego zabójcy maszyn wyczuć, przewidzieć, odgadnąć intuicyjnie co maszyna zrobi albo wręcz przeciwnie czego maszyna nie zrobi. W końcu to go odróżnia od zwykłego zjadacza chleba - że nie sra na widok maszyny tylko chytwa spluwę i idzie ustrzelić robota. I chcę znaleźć mechaniczne rozwiązanie tego problemu.

Wpadłem na coś takiego skoro Mechanika i Elektronika to za mało żeby skutecznie przechytrzyć maszynę, a waszym zdaniem Postrzeganie emocji nie ma związku (czego naprawdę nie mogę pojąc bo precedens jest w podręczniku i to głównym i jest nim sztuczka "Myśleć jak maszyna") - następnym razem wezmę umiejętność wiedzy ogólnej "Wiedza o maszynach" (albo umiejętność z "inne") - w sensie maszynach Molocha i wtedy będzie ona wspomagaczem (jak to wiedza ogólna normalnie działa) dla Mechaniki i Elektroniki i ewentualnie Komputerów pod kątem:

rozpoznawania maszyn i ich przeznaczenia, rozszyfrowywania zaawansowania programu (która da możliwość chociaż ogólnikowo przewidzieć możliwe postępowanie blaszaka)

Mi tu nie chodzi o sytuację jak truchło maszyny leży jest nieszkodliwe i zabierasz się za wybebeszanie co lepszych kąsków. Chodzi mi o sytuację dynamiczną gdzie nie ma czasu na długie podchody. Trzask, wyskakuje na ciebie maszyna i od razu atakuje. Szybki rzut oka i test i MG ci mówi jak zdasz "To łowca, standardowy, etc. etc." Nawet jeśli gracz (w sensie prowadzący BG) wie że wyskoczył Łowca to nie znaczy że BG musi od razu wiedzieć (wiem że to dziwnie brzmi ale nie wiem jak to wyjaśnić, nieraz gracz po prostu coś wie, a jego BG nie i przelanie tej wiedzy "swojej" na wiedzę BG podobno jest metagrą)... chodzi o to że fajnie by było jakby BG dostał od MG deklarację (jeśli zda test). Skoro takie postępowanie działa z każdą inną czynnością to czemu nie z maszynami? (w sensie że MG ci tłumaczy np. podczas wypatrywania co dokładnie widzi BG albo podczas diagnostyki zepsutego urządzenia mechanicznego co się zepsuło albo co to w ogóle jest; zdajesz test i wiesz, i o to chodzi - w końcu to erpeg...)

I co wy na to? Chciałbym żebyśmy wspólnie poszukali rozwiązania. Chyba że ma ktoś lepszy pomysł? Bo już naprawdę dłuższy czas o tym myslę... ale znając moje szczęście znowu się okaże że "nie mam racji".
 
AdiVeB jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem