Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-07-2016, 08:14   #59
Rebirth
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
Deep poczuł się wyraźnie zirytowany faktem, że jego groźba została w zasadzie zignorowana. Może przecenił nieco intelekt ofiary swego niedoszłego blefu? Zdziwiło go tylko zaskoczenie J. dotyczące mafii Glasgow. Chwilę potem wpadł, że przecież oni nie raczą wszystkich informować kim są. Najwyraźniej ten okularnik był tylko wynajętym przez nich pracownikiem, który nie zaglądał im w metrykę tylko brał kasę i cieszył się przy okazji z możliwości wykazania się. Taki intelektualista co idzie po trupach, czasem dosłownie. Jimmy jednak nie zamierzał wystawiać gardła pod brzytwę. Tymczasem stało się coś, czego Jim nie przewidział.

----

Jeśli plan Duncana wypali:

Młody ubiegł go, a raczej po prostu pękła mu psychika i zaczął te swoje kwiki, które niespodziewanie przyniosły z grubsza pozytywny rezultat. Wbrew pozorom, to był całkiem dobry pomysł. "Brawo młody! Wreszcie na coś się przydałeś." - pomyślał Jimmy, po czym szybko pstryknął palcami i skierował dyskretną sugestię do osoby która była najbliżej:

- Hej, przed ucieczką miałeś mnie rozkuć, prawda?

Miał nadzieję, że spanikowany śpiewem Duncana umysł bez oporu podda się sugestii. W sumie musiał sobie też przyznać trochę splendoru - po raz pierwszy wykorzystał moc w tandemie z innym posiadaczem mocy. Jeśli to zadziała, może stworzą nawet drużynę. Jak w jakimś pierdolonym komiksie.

Jeśli plan Jima wypali, to pomoże też uwolnić się Duncanowi i przy okazji nieco bezrefleksyjnie Marcusowi, po czym uda się szybko do wyjścia.

----

Jeśli plan Duncana nie wypali:

No tak, młody musiał akurat spanikować. Gdzie niby chce uciekać?! Co za typ! Spróbował udawać kompletnego ignoranta wobec poczynań punka i jeszcze raz zwrócić się wyraźnie do opraców. Przy okazji był tam ten drab co dostał już "śmiertelnie poważną" sugestię do łba. Może przynajmniej on pojmie:

- Widzisz doktorku? Mówiłem, komu wrzucę do łba sugestię śmierci, tego śmierć zacznie gonić jak królika. Odczułeś dejavu? Haha, masz przesrane. Tylko ja to mogę odwołać. Możesz uciekać, ale przeznaczenie cię dopadnie. Jeśli nie wybuch gazu, to zajebie cię domowa sokowirówka! Pamiętaj, została ci doba albo mniej jeśli mnie nie uwolnisz. Ale widzę, że chyba śmierć chce tu zadziałać hurtem... - mówiąc to spojrzał wymownie na mięśniaka, który go wcześniej niósł.
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline