- Okej, możesz mi powiedzieć, demonie, czemu MG myśli, że mam jaja?
- Bo braku jaj nie wpisałeś do KP, debilu.
- No... W każdym razie to nie bolało. Sprawdźmy, co dropnęli.
Podszedł do demonów i wziął od nich dokładnie wszystko. Co prawda jeden z nich był bogiem i powinien okazać mu cześć, ale że obrażał nieznanego Sabatowi Boga, to okultysta postanowił się za to zemścić i nie okazywać mu szacunku. A i nie wolno zapominać, że demon go obrażał. Po przeszukaniach (W końcu dwie tonu sprzętu to bardzo, bardzo mało), podszedł do elfów.
- Witajcie, nieludzie. Jak macie na imię?
- Po prostu zajrzyj na sesję i je sobie przeczytaj. "Cicho, próbuję być miły".
Ostatnio edytowane przez Moni : 01-08-2016 o 22:10.
|