Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-08-2016, 09:53   #167
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Koniec wieńczy dzieło...
Pohukiwanie puszczyka oznaczało dwie rzeczy - że Lenz dotarł na miejsce, i że Lehman nie jest sam. A to znaczyło, ze trzeba zaatakować, zabić, kogo się da... a potem wykończyć pozostałych.
Gdyby sytuacja nie sprzyjała realizacji tego prostego planu, Lenz by nie dał umówionego sygnału...

Jekil ostrożnie ruszył do przodu, w stronę ogniska. Miał zamiar wpakować wpakować strzałę w pierwszą osobę, jaką zobaczy, a potem zacząć dyskusję - za pomocą miecza.
 
Kerm jest offline