Zabawki ze Wschodu, tak? Ech, chciałabym poznać jakiegoś Potolca i zobaczyć taką zabawkę - Baldwinie rozbłysły oczy, gdy na chwilę pogrążyła się w marzeniach. Oficjalnie to rzeźnik, ale tak naprawdę to bardzo wpływowa osoba w mieście.-usłyszała słowa Johanna i spróbowała znowu się skupić na tym co ma do powiedzenia nauczyciel. Okolica robiła się coraz mniej przyjemna. Tu jest jak w grobowcu.Dziewczynie przeszły ciarki po plecach. Słuchała dalej Johanna i gdy zaczął opowiadać o Szarakach, wbrew wcześniejszym odczuciom, poczuła dumę, że jest właśnie w tej grupie. Podziwiała swojego mistrza. Nigdy jeszcze nie widziała u nikogo takiego oddania dla tego co robi, takiego zaangażowania. |