Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-08-2016, 11:09   #171
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Edgar stanął z boku opierając się o ścianę. Nie przywykł do takich scen i nie zamierzał ich pochwalać. Jednak chyba to było jedyne rozwiązanie. Dobrze, że reszta kompanii wiedziała co robi.
Kiedy jednak już zakończyli przesłuchanie i zebrali się z boku na rozmowę młody rycerz przedstawił wiadomości, które zdobył.
- Ciekawą rzecz zaobserwowałem podczas wypytywania się na mieście o naszego przyjaciela.- Popatrzył po towarzyszach.
- Z tego co wynika chyba każdy porwany dowiedział się kilka chwil wcześniej jaki jest jego znak gwiezdny.- Zerknął na miny zebranych, które raczej były zdziwione zmianą tematu i absurdalnym wnioskiem Edgara.
- Spotkałem pewnego kapłana Urlyca, z którym chwilę o tym porozmawiałem. Chyba ktoś może porywać tych ludzi do jakiegoś rytuału czy coś. Nie znam się na astrologii, ale to jedyne co łączy ofiary porwań. Nasz przyjaciel chciał, według rozmowy ze strażą miejską i jedną z rodzin pomóc w odnalezieniu ich. Po co?- Wzruszył ramionami w geście bezradności.
- Był łachmytą a teraz chce pomagać ludziom? On musiał się dowiedzieć czegoś o tym i wpadł w łapy porywaczy. Innej możliwości nie widzę.- Popatrzył na każdego pytającym wzrokiem i dodał co wiedział na zadane pytania Horsta czy reszty kompanii.
 
Hakon jest offline