Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-08-2016, 23:54   #85
harry_p
 
Reputacja: 1 harry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputację
Rubus zatrzymał się kilka kroków za bramą. Łamiąc się w pół i łapiąc oddech niczym ryba wyrzucona na brzeg.
- Przy… Przyj… dą raaanoo.
Wykrztusił z siebie. Oparł się jedną ręką na swoim kosturze. I wolną ręką zaczął macać torbę wyciągną flaszkę i pociągną. Poczerwieniał rozkaszlał się wypluwając cześć płynu.
- Nie ta – jękną
Wyciągną drewnianą manierkę i z ulgą pociągną kilka łyków.
- Skave… - łypną na ojczulka i prawie się zachłysną własnymi słowami – Potwory. Prowadził ich. Fabian. Podsłuchałem. – Rubus nadal czerwony i z zziajany mówił rzucając tylko pojedyncze słowa. – Gnaliśta, jak lisy. Ustałem . Schowałem się w krzakach. I podsłuchałem. Naliczyłem siedem. Mocne opancerzone bydlaki. Trza było zabić gnoja. Zgubili trop. Ale on ich poprowadził.
 
__________________
Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka.
harry_p jest offline