Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-08-2016, 10:16   #44
merill
 
merill's Avatar
 
Reputacja: 1 merill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputację
Carter nie rozmyślał wiele. Z przygarbioną sylwetką i pistoletem w dłoni osłaniał Scotta w jego drodze ku ścianie budynku. Kiedy ten dobił do niej, sam pochylony ruszył pełnym biegiem ku jego pozycji, licząc, że w razie czego Colorado też go osłoni ogniem.

Musieli wkroczyć do budynku i kiedy tylko Scott zniknął w oknie, sam wskoczył za nim. Broń trzymał cały czas w ręku, w razie ataku mógł szybko odpowiedzieć ogniem.
 
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451
merill jest offline