Pomoc w drodze.
Cytat:
Napisał Dekline Jeniec mówi że jakiś wyższy sługa jest na początku lasu, Ian zdaje się wiedzieć gdzie ten początek jest, my też? Co mieli na myśli? Gdzie jest ten początek? |
Początek lasu to może być ta część gdzie weszliście idąc szlakami bandytów. Domysły pozostawiam graczom.
Cytat:
Napisał Dekline Czy ten wyższy sługa to ta sama osoba co starzec? Ian póżniej mówi że są to dwie postaci, więc sugeruje że faktycznie tak jest ale wole się upewnić. A może nie miałem tego zrozumieć i po prostu muszę go bardziej przycisnąć? i w ogóle co myśli reszta graczy na ten temat? Spotkaliśmy juz tego sługę i starca? Starzec to ten z więzienia a sługa to demon? Demon chyba nie służył by człowiekowi.. |
Nie mogę tego powiedzieć czy starzec z więzienia to ta sama postać co postać o której mówi bandyta. Bandyta mówi o dwóch postaciach, jedna z nich podobno jest ranna. Wszystko zgadza się co piszesz.
Cytat:
Napisał Dekline Tam jest też kwestia: "że jak zabijemy kogoś z was, to damy mu żyć. Zawiodłem, teraz i mnie zabije" Znaczy że bandyci mieli złożyć nas w ofierze żeby on mógł przeżyć? Znaczy wiem że Otwin może tego nie wiedzieć, ale chodzi mi bardziej o to czy nie ma tu przejęzyczenia. |
Otwin może się domyślać, bo taka sytuacja już miała kiedyś miejsce
Wszytko poprawianie.
Cytat:
Napisał Dekline Jeszcze jedna rzecz: "W razie interwencji bohaterów starzec powstrzymuje ich pokojowo. Jest w stanie mówić," Znaczy że Hunold wstał i zachowuje się tak jak wtedy w jaskini? Przed czym nas powstrzymuje? Cattus, te fiolki to był strzał czy coś ci podsunęło to rozwiązanie? |
Chodzi, że jak by bohaterowie bali się, nie widząc co się dzieje to starzec uspokaja, można bo myśleć różne rzeczy, co się z nim dzieje. Jednak starzec jest w stanie mówić, ma się ciężko, ale nie wychodzi nic z niego itp. Hunold jeszcze nie stoi, a tak jak napisałem na jego ciele / twarzy dzieją się dziwne rzeczy, których nie sposób opisać. To jest do analizy graczy i reakcji.
Cytat:
Napisał Dekline "Starzec zawył z bólu, wyglądało to dosyć znajomo." - znajomo? Jesteśmy w stanie powiedzieć skąd znajomo? |
Są w stanie powiedzieć, ale nie Otwin, bo nie był przy wyjściu demona z ciała tamtego opryszka.
Mam nadzieję, że napisałem co trzeba, bo nie chcę za wiele. Zawsze będziecie mieli o czym Wy pisać.