Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-08-2016, 12:31   #47
AdiVeB
 
AdiVeB's Avatar
 
Reputacja: 1 AdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumny
Scott ostrożnym krokiem cały czas będąc gotowym do walki i wiedząc ze stwory atakują szybko i z zaskoczenia ruszył ostrożnie przed siebie. Był cały czas w pozycji tzw. półbloku mogąc w każdej chwili obronić się ostrą klingą katany przed napaścią odpychając przeciwnika lub gdy zajdzie taka potrzeba albo nadarzy się otwarcie móc przejść płynnie do ataku.

Jego planem było przedostanie się na wyższe piętro. Wiedział że jego plecy są kryte przez Butch'a do którego rzucił półszeptem:
- Idziemy na górę... trzymaj się za mną i trzymaj się blisko...

Butch wskoczył do pomieszczenia i ustawił się za Scott'em informując go że jest gotowy ruszać dalej. Rewolwerowiec krył plecy zarówno swoje jak Scott'a. Bardzo nie chciali dać się zaskoczyć.
 
AdiVeB jest offline