Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-08-2016, 14:58   #8
Bonifacy
 
Bonifacy's Avatar
 
Reputacja: 1 Bonifacy ma wspaniałą reputacjęBonifacy ma wspaniałą reputacjęBonifacy ma wspaniałą reputacjęBonifacy ma wspaniałą reputacjęBonifacy ma wspaniałą reputacjęBonifacy ma wspaniałą reputacjęBonifacy ma wspaniałą reputacjęBonifacy ma wspaniałą reputacjęBonifacy ma wspaniałą reputacjęBonifacy ma wspaniałą reputacjęBonifacy ma wspaniałą reputację
2/ Powiem tak: Nie mam zamiaru robić systemu który liczy + 0,001% do obrażeń i - 0,001 do czegoś ta, bo zadeklarowałem "zamach z lewej strony od dołu". To fajna mechanika na grę komputerowa w której komputer za ciebie liczy 200 rzutów z 1000 modyfikatorów. :P Nie na zwykle granie. Wiem przesadzam trochę z przykładami, ale chcę żebyś dobrze odczytał moje intencje.
3/ No tak, a powiedz mi jak obsłużyć mechanicznie w GS takie coś: unosimy dwie metalowe kule, ładujemy energia elektryczna, zamieniamy te kule iluzja na graniastosłupy i przesuwamy w kierunku przeciwnika... No ja takich zasad nie znam, żeby obsłużyć to jednym rzutem. W magu owod pewnie, by się dało jakoś, nie wiem jak w nowym.
Wiec uważam, ze takie elastyczne tworzenie czarów z +1 do tego i +2 do tamtego jest jak najbardziej dobre i grywalne. Można miedzy sesjami spędzić trochę czasu na wymyślanie nowych efektów. Myślę, że to dawało, by jakąś tam satysfakcję graczowi. Rzucić coś fajnego od siebie, a nie z podręcznika.
Nie bardzo rozumiem co to znaczy "modyfikacja czaru w locie". Ze jak? Kule ognista posyłasz, a ona zakręca nagle? Zanim odpowiesz pomysł, ze nie każdy ma ochotę oglądać 200 tabelek i wykonywać 15 rzutów. :P
4/ Nie bardzo rozumiem... Zwykle testy wg ciebie nie wystarcza? Jeśli ktoś ma postać nierozgarniętego chłopa, a nawet jeśli, by odgrywał na oskara to jeśli mu rzut nie wyjdzie to przykro mi nie przechodzi. Na drugiej flance jest bard który władował masę pktów w "przekonywanie", a kiepsko odgrywa. Przepuszczę każdy udany rzut. Dlaczego ma być stratny w grze fantasy jeśli w realu to jąkający się introwertyczny odludek z samoocena poniżej rowu mariańskiego? Najwyżej podsunę pomysł na mniej wygadana postać żeby nie raziło w oczy.
5/ Ehe tak, tak... Żeby mechanika była mechaniczna

W sumie nie chce bronic tego "przeznaczenia" nadmiernie, ale ... nie chodzi mi o zastępowanie mechaniki walki przeznaczeniem i nie chodziło mi o takie hmm troche durne pomysły dawania sobie przeznaczenia "zabijanie potworów" czy "pilnuj porządku w mieście" tylko o coś bardziej ogólnego ewentualnie bardzo szczegółowego typu "ożeń się z księżniczka +30 kg nadwagi" i jeśli tego postać nie osiągnie to nie zginie definitywnie? Dopuszczam sytuacje "zabili go, ale uciekł" dla dobra przygody, bo to grywalne.
 
Bonifacy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem