Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-08-2016, 19:57   #14
Wila
 
Wila's Avatar
 
Reputacja: 1 Wila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputację
- Za darmo czy nie za darmo… - najwyraźniej ta część była Zori obojętna - chodzi o to by nie traktować tego jako obowiązku a jako przyjemność. Jeśli nie będziesz chciała czegoś zrobić nie zrobisz. Jeśli nie zależy Ci na kasie nie będziesz myślała wtedy o niej i o tym, że jej nie dostaniesz. Myśl tylko o sobie i udanym wieczorze. - Zora pochyliła lekko głowię i spojrzała na Arię z lekko uniesionymi brwiami i pytającą miną.
- Idę w to - oznajmiła krótko rudowłosa, siadając na łóżku i powoli zaczęła rozsupływać swoje buty.
Zora usiadła po drugiej stronie łóżka. Podparła się z tyłu o swoje ręce. Wyglądała teraz na bardziej rozluźnioną niż wcześniej.
- Co? Już zaczynamy się rozbierać? - zapytała rozbawiona. - Czekaj, może Ci pomogę… - zaczepnie skubnęła skrawek bluzki Arii.
- Nie, wiązania na butach są skomplikowane po prostu - odpowiedziała ruda, zsuwając jeden but - Poza tym… ciekawa jestem, czy pozwoli nam wziąć kąpiel. Może jak go zaprosimy?
- Może. Wypadałoby. Jak ściągniemy te buty… uch. - Zora zaśmiała się głośno. - Słuchaj, nie jesteś zła za to moje małe naburmuszenie? - zapytała odgarniając przy tym leniwie włosy Ari z jej szyi.
- Nie. Widocznie masz swoje powody. Jak przyjdzie czas, to mi je zdradzisz, a skoro teraz nie chcesz, no to nie. Kiedyś przyjdzie moment - Aria pochyliła się w stronę drugiego buta i jego również zaczęła rozplątywać. - Nie sądzisz, że coś długo nalewa to wino?
- Szykuje truciznę - odparła konspiracyjnie. W tonie głosu nadal miała rozbawione i leniwe nuty. Wyglądało na to, że wszystko było na miejscu. Zora opadła w ciuchach na poduszki. Nogi zwisały jej za łóżko.
 
__________________
To nie ja, to moja postać.
Wila jest offline