Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-08-2016, 08:21   #16
Morri
 
Morri's Avatar
 
Reputacja: 1 Morri ma wspaniałą przyszłośćMorri ma wspaniałą przyszłośćMorri ma wspaniałą przyszłośćMorri ma wspaniałą przyszłośćMorri ma wspaniałą przyszłośćMorri ma wspaniałą przyszłośćMorri ma wspaniałą przyszłośćMorri ma wspaniałą przyszłośćMorri ma wspaniałą przyszłośćMorri ma wspaniałą przyszłośćMorri ma wspaniałą przyszłość
Aria upiła łyk wina. Napój rozszedł się przyjemnym chłodem po jej gardle. Nie znała się na winach, jednak to był jeden z najlepszych trunków, jakie piła. Czuła wyraźnie owocowe nuty, jednak nie była w stanie ich rozpoznać. Jej twarz rozświetlił uśmiech połączony z zachwytem. Ta przygoda była warta swojej ceny, bo kto inny pokazałby im kawałek świata bogaczy? Nawet karafka na wino była najbardziej fikuśną rzeczą, jaką widziała w swoim życiu. Dotknęła ostrożnie szkła oraz metalu zaciekawiona, po czym po pogładzeniu wypukłości karafki, cofnęła rękę. Przeniosła wzrok na ich gospodarza i zauważyła, że mężczyzna zmienił nieco ubranie. Miał inny kaftan, koszula, którą teraz założył, nie miała ogromnego kołnierzyka, była prosta i zapinana na guziki, buty miały krótsze cholewy no i zniknął miecz.
- Carondzie, jeśli mogę się do ciebie zwracać po imieniu – zaczęła, w końcu w jej świecie zakorzeniony był szacunek dla osoby o wyższym statusie społecznym, mimo, że intensywnie próbowała się buntować przeciwko takim zasadom – Dlaczego wybrałeś dwie najemniczki? Skoro mogłeś mieć na pewno każdą istotę naszej płci w tym mieście, od młodej dziewczyny do staruszki. - Rudowłosa roześmiała się. - Nie sugeruję rzecz jasna, że lubisz staruszki.
 
__________________
"First in, last out."
Bridgeburners

Ostatnio edytowane przez Morri : 12-08-2016 o 09:07.
Morri jest offline