Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-08-2016, 15:56   #49
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Młynarz odwrócił się tylko do Nolana i kiwnął porządnie głową na znak, że pamięta.

Tak już było, że kiedy przychodziło do wysoce stresujących sytuacji puszczały Młynarzowi blokady. A jedną z takich było przechodzenie z walki w dystansie do tak zwanego close combatu. Szczególnie z jakimiś cholernymi bestiami. Tu ważny był instynkt... trzeba było przestawić odpowiedni pstryczek w głowie.

Z jednej strony to było bardzo złe... parę razy już przy tym wyszło na jaw, że jest mutantem i się do niego ludzie przyczepiali. Grabiami, widłami i pochodniami.

Z drugiej dzięki temu jego zmysły się wyostrzały, a no-adrenalina uderzała w ciało i blada skóra zaczynała nabierać niezdrowych rumieńców. Instynkt przejmował kontrolę, a sam Łowca... cóż...

Palce wybijały bezdźwięczną melodię... wędrowały coraz szybciej po stylisku.

Potwór, potwór, potwór... do ubicia... myślał gorączkowo nastawiając się do nadchodzącej walki.
 
Stalowy jest offline