Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-08-2016, 08:08   #94
Dnc
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację

Niklaus schowany na jednym z dachu strzelał z procy najcelniej jak tylko mógł jednak sprawa nie była taka prosta by się pozbyć przeciwników gdyż po prostu było ich bardzo wielu.

W pewnym momencie szturchnął swojego towarzysza i pokazał mu by nie strzelali teraz.
Przez tą chwilę nieświadomy ich obecności na dachu jeden ze skavenów zblizył się do ich kryjówki.
Niziołek chcąc wykorzystać taką sytuację przemógł swój wielki strach a raczej nawet nie myślac o konsekwencjach, jak to miał w zwyczaju, wpierw skoczył na przeciwnika a potem zastanawiał się czy to był taki dobry pomysł.

Niklaus wskoczył przeciwnikowi na głowę i z całych sił walczył z hełmem który miał na głowie by mu go zdjąc. Pewnie by się nie udało gdyż siłaczem nie był ale jego towarzysz widząc co wyprawia bohaterski i bezmózgi nizioł skoczył wraz za nim.

W chaotycznej szarpaninie jaka się wywiązała między całą trójką udało się nie tylko zdjąć hełm skavenowi ale i wytrącić mu jego broń z ręki. Po chwili walki swoim ciężarem obrońcy osady przewrócili szczura a następnie Niklaus wyciągnął instynktownie swoim sztylet i parę razy wbił go w wątłe ciało adwersarza.
Po chwili która wydawała się nigdy nie skończył przestał się wierzgać i oddychać... Niklaus spojrzał na swojego towarzysza i przez krew na swojej twarzy nieznacznie się uśmiechnął. Pierwszy skaven własnie wpadł!

Nie czekając na kolejne kłopoty i przeciwników szybko schowali się za pobliską chatkę.
 
Dnc jest offline