Miałem okazję spotkać się z Armielem w ten weekend. Krótko rozmawialiśmy o tej sesji. Niezmiennie zadziwia mnie ile pracy wkłada w przygotowanie scenariuszy tego typu. Przestudiowanie astrologii i osadzenie wszystkiego w ramach historycznych z realnymi, historycznymi wydarzeniami i postaciami - jestem pod wrażeniem.
Tym bardziej szkoda, że tak nośna sesja w ten sposób się zakończyła, że gracze nie byli w stanie wykorzystać wszystkiego co zostało przygotowane.
Szkoda mi postaci Claude'a Levi-Strauss'a, którą nie było mi dane pograć tak długo jakbym sobie tego życzył. Szkoda, że nie udało mi się Wam jej zaprezentować więcej, że nie udało się Claude'owi zmierzyć ze ZŁEM.
Chciałem podziękować Miszczowi (najlepszemu autorowi powieści fantasy jakiego osobiście znam! - hehe...) za te kilka postów, które udało nam się rozegrać, dziękuję wszystkim graczom, w szczególności tym, z których postaciami udało się Claude'owi nawiązać głębsze relacje, czyli Zombiannie i Fyrskarowi oraz Anonimowi za sposobność lepszego poznania siebie i pracy nad asertywnością.
Do poczytania...
__________________ LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) |