Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-08-2016, 08:02   #140
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
- Nie musicie dziękować, każdy by tak.... - zaczął kolekcjoner, ale nagle spostrzegł się, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że nikt z nich nie wie czego właściwie on dokonał. Czół w pewien sposób niedosyt, bo był z siebie bardzo dumny. Dokonał dzisiaj tak wielkich rzeczy, o jakich nawet w życiu jeszcze nie myślał. Zabił stwora, który był znacznie większy od niego. Oczywiście zdawał też sobie sprawę z tego, że nie dokonał by tego bez współpracy ze swoimi przyjaciółmi.

Marwald widział jak Felix leci na pomoc starowince. Nie miał zamiaru nie zaoferować swojej pomocy. Widział jak leczyć, przecież cały pobyt w na wsi spędził na naukach magi ale i leczenia. Idąc patrzył na ciała, upewniając się czy na pewno żadne z nich nie stanowi zagrożenia. W jego myślach pojawiły się inne myśli, które lekko go zasmuciły. „Co jeśli dało się ich uratować, uzdrowić, Eleonora i jej siostra też były tylko zmutowane.„ - pomyślał, ale starał się nie skupiać na tym za wiele miał więcej innych rzeczy na głowie, do tego wiedział, że jego moc nie jest wystarczająca na to aby odwrócić mutację u wszystkich, nawet chociażby jednego.

Stanął razem z chłopakiem, i zaczął szukać zranionych miejsc. Wiedział, że babcia jest osobą starszą, dlatego należy się z nią obchodzić delikatnie, ale i szybko.
 
Inferian jest offline