Pesi weszła do pokoju i zauważyła jak ktoś (że to było drugie piętro to chuj) wszedł przez okno do jej pomieszczenia i chciał ją okraść.
-Hej, gdzie mi tu wchodzisz co!? - zakrzyknęła zadając jednocześnie pytanie w stronę jegomościa.
-Dobra mniejsza - oznajmiła czarodziejka i przyzwała iluzję anioła, który przemówił i wystraszył gnoja, ten po chwili spadł na dół. Pesara dumnie pokiwała głową w stronę anioła i odesłała go gestem dłoni. Wyjrzała przez okno i sprawdziła czy chłopak żyje, rzeczywiście żył. Coś leżało na ziemi, pewnie łup, więc elfka go podniosła. Okazało się nim być trochę sztuk złota i naszyjnik, który założyła na siebie. Teraz musi się udać do jakiegoś mistrza od identyfikacji, by zidentyfikować naszyjnik i poznać jego moce oraz historię pochodzenia.
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036 |