Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-08-2016, 14:58   #119
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Craig Lowell



Coś się ruszyło, ale byli to piraci. Craig musiał szybko podjąc decyzję, tylko on miał broń palną. Nawey nie popatrzył się na tych, co idą za nim. Było jasne, że wyjście z cel znacznie podwyższa prawdopodobieństwo śmierci.

-Za róg, szybko! - machnięciem pistoletu wskazał boczny korytarz prowadzący do drugich schodów. - Sprowadźcie wsparcie!

Nieuzbrojona reszta musiała zejść z linii strzału. Sam wskoczył w drugą stronę, jednym okiem szukając osłony, drugim celując na najbliższego z bronią palną pirata.
-Potrzebne wsparcie!- krzyknął, mając nadzieję, że ktoś uzbrojony z drugiej grupy ruszy do niego.

Craig nie myślał już o tym, liczyło się wyeliminowanie tamtych z bronią, a następnie przedarcie się za jakiś róg przed tym z mieczem. Craig ma szansę tylko wtedy, jak na chwilę zniknie mu z pola widzenia i przygotuje na niego zasadzkę. Ten miecz w korytarzu nadaje się tylko do kłucia, brak miejsca na inne akcje.

Dalej już nie myślał, po prostu wycelował i strzelał.


.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline