Nietety,Raphagornowi,nie udało si wskoczyć na dach.Za to posłużył za cel kusznikom.Wystrzelili.Mnich przeżył tylko dzięki refleksowi-byli naprawdę dobrzy.Uniknąl(mnich) pierwszej strzały,druga drasneła go w ramię.
Mężczyzna z którym rozmawialiście wbiegł do środka.
Jeden z bandytów zaatakował Falcona,nim ten zdążył uciec.Łotrzyk poczuł nagły ból,rana biegła prze całe plecy.
Seerena rzuciła się na obu mężczyzn z mieczem,odwracając ich uwagę od kapłana.(Layli popsuł się komputer i musiała nas opuścić.Co z tobą Alien?) |