"80%... 80%... 80%..."
Powtarzam jak mantrę i wbijam sobie do głowy szpikulcowatym młotkiem by zapamiętać.
Dobrze wiedzieć i dobrze, że jest to informacja oficjalna. Na docu by się zgubiło, a tutaj zawsze zostanie dla potomnych. Tak więc dobrze, że tu, a nie tam