Wątek: Benesburg
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2007, 19:46   #110
Vivian
 
Reputacja: 1 Vivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znany
Kora
Racjonalizm długimi susami powracał na swoje miejsce, a oczy znów były jak dwie otwarte księgi szepczące "Chcesz wiedzieć co myśli...? Korona i masz to jak w banku...".
Blizna - dobra, niech będzie, nic jej do tego. Machanie rapierem przed ludźmi - głupio, ale może przynajmniej pomyślą, zanim zaczną ją zbywać.
"Nie nadajesz się, do tego, kim jesteś..." - słowa te gwałtem wdarły się do mózgu.
Nie nadajesz się?! Już chciała wyjaśnić Nestirowi raz a dobitnie, kto tu się do czego nie nadaje, ale opanowała się. Spokój przede wszystkim, a ona dosyć często się zapominała. Za często.
Poszła posłusznie za rycerzem w kierunku zajazdu, herbatka już całkiem wyleciała jej z głowy, a opuszczenie towarzystwa tych wszystkich kmiotów w pełni jej odpowiadało. Jednak przeszył ją zimny dreszcz, gdy kompan poprosił o klucz do pokoju karczmarza...
"Nic się nie dzieje. Nie szalej. Na razie szykuj się... W razie czego, dasz radę i drugi raz, i trzeci, i czwarty... Robiłaś już to, robiłaś kilkanaście razy pod rząd..."
Próbowała się uspokoić i nawet jej to wychodziło. W gruncie rzeczy i tak robiła postępy - otrzeźwiała dosyć szybko, nie wyrywała broni ani nie parowała ramieniem... Obiecała sobie, że teraz utrzyma uczucia na wodzy.
"Nie nadaję się, tak...? A to ciekawe..."
 
__________________
"Are you devil or angel...? Are you question or answer...?"
Vivian jest offline