Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2016, 20:45   #4982
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Brilchan dzięki za dobre słowo i cieszy mnie, że wpasowałem się. Po prostu przy robieniu postaci ścigający się mechanik, który komputerowo wspomaga sprzęt i jest magnesem na panny ze sferami materii i tej od psychiki. Zrobiłem sferę życia bo właściwsza się wydawała. W sumie miałem rację, ale tak szybko chciałem zagrać, że umiejętności nie zmieniłem pod magię życia.
Kiedy zacząłem rozumieć o co chodzi w czarowaniu psioczyłem na Arette. Żeby was leczyć potrzeba mi sukcesów a z 3 kostkami to wiesz ile mogę? No właśnie.
No ale chyba Mike musi mi coś pod moim kontem poprowadzić by poczuć postać. Brak historii itd bardzo to utrudnia.

A pro po czarowania to polega na tym, że mam tysiące pomysłów o które pytam MG. I część z nich w życie wprowadzam. Na szczęście w odpowiednich momentach czaruję i to powiększa ich efektywność i efeciarstwo To mi się podoba w Michaelu. No brak tej głębi do samego odgrywania.
Michael jak dla mnie jest pusty i z niczego go podczas gry tworzę. Niby ok bo mogę w każdą stronę go pokierować. Od maniaka sexualnego po przyszłego księdza, ale teraz bym chciał już go jakoś z tej gliny ulepić

Co do amunicji to ok. Problem w tym, że moja magia działa na krótki czas. Normalnie mogę tworzyć wynalazki oparte na konstrukcji i budowie. Bo Swordich jest w tym naprawdę dobry.

Muszę pochwalić jeszcze MG. Gdyby nie jego prostolinijne podejście to bym połowy czarów nie wyczarował. Sam widzę, że technicznie nie dałoby rady, ale Mike tak mi to po swojemu wytłumaczył, że lepiej na to patrze.
 
Hakon jest offline