Kerm
Cieszę się z tego powodu. Szkoda było by stracić solidnych graczy
Dekline
Na wozie, cytaty tutaj załączam:
Cytat:
W końcu dojechali na mały mostek i każdy z nich dostrzegł z daleka wóz na boku drogi.
- Wóz jest pusty, jak łatwo się spodziewać towary z pewnością zostały zabrane do miasta. - wytłumaczył Felix.
Bohaterowie podchodząc do wozu nie mieli problemu aby zauważyć, że na siedzeniu są ślady krwi.
|
Cytat:
Jak słusznie zauważył Oswald pod siedzeniem była skrytka, która miała zabezpieczanie, ale została otwarta na siłę. Gdy bohater ją otworzył dostrzegł, że i ona została opróżniona. Wóz miał w różnych miejscach zniszczenia jak gdyby ktoś dokładnie go przeszukiwał.
-... Przybyłem tutaj z innymi aby sprawdzić teren, a że byłem jednym z pierwszych to i widziałem, że chyba nic z jego ładunku nie zginęło. Te ślady - wskazał na zauważone na ziemi - w prawdzie widziałem, ale nie znam się dobrze na tropieniu, więc uznano, że będę najbardziej usłużny w wskazaniu miejsca. Polować umiem, ale za bandytami nie biegam, to działka bohaterów i strażników. Zostałem wybrany aby was przyprowadzić, bo się podróżować nie lękam, a i karczmarz zapłacił kilka monet za usługę, powiedział że jak byłem tutaj jednym z pierwszych to może się nadam. O tej sprawie więcej mi nic nie wiadomo, dotychczas napady i kradzieże to co dzień, ale nie słyszało się wiele o zabijaniu, a tym bardziej o napadach gdzie prawie nic z towaru nie ginie. - zakończył swe wywody.
|
Cytaty z postów
170 ([WFRP 2ed.] - Władca much) i
174 ([WFRP 2ed.] - Władca much)
Konia pewnie się uda nabyć.
Dnc
Wcale się nie dziwię, trochę działo się obok Karla, a do tego pisałeś wcześniej, że masz problemy rodzinne. Mam nadzieję, że już wszystko dobrze.