Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2016, 21:50   #22
Szkuner
 
Szkuner's Avatar
 
Reputacja: 1 Szkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputację
- Idiotka... - Krótko skomentował ruch szalonej Edyty, zjawiając się nagle wraz z Awerroesem przy całej drużynie. Z założonymi do tyłu rękoma obserwował przez krótką chwilę całe zamieszanie, aby za chwilę ruszyć w kierunku drzwi. Po drodze klepnął przyjacielsko Sveina po ramieniu, lecz nie zatrzymał się ani na sekundę. Wyjął zza paska nadziak i pewnie chwycił go w prawej dłoni, w lewej zaś ścisnął lampę, aby oświetlić sobie mroczną kuchnię.
- W takiej sytuacji nie ma już na co czekać, zatem osłaniajcie mnie. Postarajmy się zająć pierwsze pomieszczenie i zneutralizować to, co pomieszało w głowie biednemu Sveinowi. - skierował swe pełne opanowania słowa do towarzyszy.
Niespiesznie postanowił minąć kuchenne drzwi mając nadzieję, że drużyna uczyni to samo. Całą swoją uwagę skupił na tym, co nieludzkiego spotka za chwilę na swojej drodze. Przez wszystkie lata łupieżczej kariery był w pełnej gotowości na przeróżne, niespotykane plugastwa strzegące grobowców i skarbów w nich poukrywanych. Tak jest i tym razem, kiedy bez lęku przekracza próg tego ponurego domostwa. W końcu jeden z drużynników jest w cholernym niebezpieczeństwie, a w takiej misji każdy żywy łeb się liczy - nawet ten w niepełnym zdrowiu.
 

Ostatnio edytowane przez Szkuner : 25-08-2016 o 21:55.
Szkuner jest offline