Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2016, 23:04   #11
Warlock
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Zabicie zębatych bestii sprawiło sporo więcej problemów, niżby Dieter mógł sądzić po tak skromnej postury przeciwniku. Mimo niewielkich rozmiarów, istoty te były zdecydowanie bardziej wytrzymałe od człowieka, lecz nawet niecodzienna odporność nie była w stanie uchronić je od śmierci. Dowodziło to, że nawet najbardziej niezwykłe wynaturzenia tyczyły te same prawa, co każdą inną istotę żywą, a tym samym dawało nadzieję ludzkości, która zewsząd otoczona była przeciwnikami o wiele starszymi od niej i nieustannie snującymi za jej plecami plany obalenia obecnego porządku.

Dieter pozbierał strzały, lecz większość z nich posiadała przełamane groty. Zachował je jednak, na wypadek gdyby pozbył się pozostałej amunicji, po czym podszedł do Charlotte i troskliwie spytał czy wszystko z nią w porządku. Kobieta uśmiechnęła się na ułamek sekundy i pokiwała głową w odpowiedzi, a mimo to łowca zauważył na jej twarzy smutek. Objął ją, przytulając do swej piersi i wyszeptał:
- Wszystko będzie dobrze, rozumiesz? Wyprowadzę nas stąd. Obiecuję...
Prawdę mówiąc nie był tego taki pewien; w równym stopniu pocieszał dziewczynę, co samego siebie. Brakowało mu dawnej pewności, która cechowała każdy dzień jego życia. Teraz powoli zaczynał wątpić w swoje szanse na przetrwanie, nie mówiąc już o ratowaniu innych. Byli w opłakanym stanie, ledwo trzymali na się na nogach, a on wciąż odczuwał silny ból w potylicy, który był efektem upadku z wysokości. W tamtej chwili uczynił coś, o co nigdy wcześniej nie mógłby się posądzić - instynktownie osłonił Charlotte własnym ciałem, wybierając śmierć, a mimo to los się do niego uśmiechnął i przetrwał. Być może czuł do niej coś więcej niż z początku myślał…


Z przeprawą przez rzekę był ten problem, że była cholernie zimna i zanim Dieter zdążył przywyknąć do nagłej zmiany temperatury, na tyle, aby móc zanurzyć się powyżej pasa, musiało minąć trochę czasu. Gdy w końcu to uczynił, ruszył przed siebie najszybciej jak tylko potrafił, ciągnąc za sobą linę, której drugi koniec przywiązany był do pnia drzewa. Kiedy dotarł na drugą stronę, to samo uczynił z trzymanym przez siebie końcem sznura i cofnął się, aby pomóc w przeprawie innym.
Charlotte potknęła się kilka razy, lecz Dieter nie odstępował jej na krok i za każdym razem chwytał ją za ręce, nie pozwalając silnemu nurtowi rzecznemu, wyrwać ją ze swoich objęć. W końcu wszyscy się przedostali na drugi brzeg, osuszyli przesiąknięte wodą ubrania i ruszyli dalej, by po chwili odkryć, że znajdują się na rozległych trzęsawiskach.

Dieter szedł na samym przodzie pochodu, poruszając się niczym duch lasu, lecz nie zapominał o swoich towarzyszach. Co pewien czas zatrzymywał się, pozwalając innym dogonić siebie, by w końcu ruszyć dalej ostrożnym krokiem przez wydawałoby się niekończące się mokradła. Bacznie rozglądał się przez całą podróż i w końcu jego czujność popłaciła.
Łowca nagród jako pierwszy spostrzegł tuzin wysokich istot, które z powodu dzielącego ich dystansu i licznych zarośli nie był w stanie zidentyfikować. Przez chwilę chciał uznać to za wybawienie, lecz rozsądek podpowiadał mu co innego. W tym piekielnym miejscu nie było żadnych przyjaznych istot i Dieter wiedział, że aby przetrwać, będą musieli za wszelką cenę wyminąć swoich potencjalnych przeciwników, zwłaszcza, że tamci mieli znaczą przewagę liczebną. Odwrócił się do reszty i nakazał gestem obserwować cały czas intruzów, powoli wycofując się, aby obejść ich okrężną drogą. Nie miał zamiaru zwracać na siebie uwagi i miał nadzieję, że reszta zachowa się dostatecznie cicho.
 
__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019
Warlock jest offline