Gdy facet za drzwiami oddalił się Heinrich zwrócił się do towarzyszy - Otto, Franz tu jest kuferek i to chyba pełny złotych karli, pewnie posag tej dziuni. Bierzmy kufer i spieprzajmy stąd, zanim przerobią nas w ten sposób.
Kemmler wskazał na przerażające słoje z kablami. - Opuścimy się na linie z pościeli i tyle nas widzieli. |