Achernar Boleśnie upadł na ziemię. Zaczął szukać wzrokiem maga. Gdy tylko go ujrzał zaczął mu się przyglądać.
- Pewnie jest ochroniony przed atakami znienacka - mruknął cicho. - Ale dlaczego od razu atakować znienacka? - z krzykiem wstał i niczym burza podbiegł do maga i ciął go w głowę. |