Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-09-2016, 12:18   #32
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Alice


Jajka na bekonie, gorące tosty, świeży sok z pomarańczy i czarna jak dusza Alice’a (haha) kawa. Czy można chcieć więcej do szczęścia? Cóż, głos zmarłej żony w głowie by się przydał. A najlepiej ona sama obok, ale przecież nad tym Lindsay pracował.

Tym razem Barry Kox okazał się bardziej chętny do współpracy. Może wcześniej mu w czymś przeszkodzono? Tak czy inaczej zgodził się na krótkie spotkanie pod zachodnim mostem kolejowym, na terenie wałów przeciwpowodziowych, gdzie zazwyczaj spotykali się miejscowi psiarze. Do spotkania miało dojść o godzinie 15.

Gdy Alice spożywał nieśpiesznie swoje śniadanie w Singl-end Cafe, przeglądając lokalną gazetę, rozległ się dźwięk jego telefonu. Mężczyzna spojrzał na wyświetlacz. No tak, było zbyt pięknie, więc musiała zadzwonić teściowa…


Isobel


Ten dzień w biurze przebiegł jak setki innych. Isobel radowała się rutyną i nawet odkryła przyjemność w gadaniu o niczym z Davem – informatykiem, który po poznaniu okazał się całkiem słodkim nerdem. Dla Isy, która cały czas potrzebowała akcji, jego styl życia wydawał się dziwny, ale i na swój sposób fascynujący. Jakby to było, gdyby zamiast tułać się po świecie, zamknęła się w czterech ścianach, a swoje przygody rozgrywała wirtualnie? Dave ponoć w ten sposób poznał swoją obecną dziewczynę, więc… nie można mówić o braków perspektyw takiej egzystencji. Niestety, Isa czuła, że to nie dla niej. Duch wciąż był zbyt niespokojny... no i miała jeszcze anioła "na utrzymaniu".

Kolejnym miłym akcentem dnia było polecenie Laury, która pozwoliła siostrze skończyć pracę wcześniej, pod warunkiem, że odstawi służbowe auto do mechanika. Potem Isa miała poczekać na siostrę w warsztacie lub kawiarni obok, aby ta odebrała ją jej własnym autem i razem z Łobuzem mogły pojechać do domu Laury na obiad.

Oczywiście, Isobel nie miała wątpliwości jaki warsztat samochodowy odwiedzi. Gdy tylko zajechała na parking pod logiem mechanika M&S, zauważyła znajomą sylwetkę Axla Rhodesa, który najwyraźniej też kończył swój dzień pracy, bo właśnie przebierał się na podjeździe. Cóż… z takim ciałem, nie musiał się kryć...

[MEDIA]https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/25/d6/63/25d66390b75422e1db111ad45fffdfb3.jpg[/MEDIA]

- CZY TEN CZŁOWIEK CIĘ PRZERAŻA? – głos anioła wbił się niby ćwiek pomiędzy myśli kobiety – TĘTNO CI PRZYSPIESZYŁO.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline