Powoli wracam do świata żywych, to była bardzo "świńska" grypa.
Evan nie widzi dalszych perspektyw współpracy z Franką po prostu jej nie ufa. Co do Shavriego, to też dziwne będzie skoro zadeklarował opiekę nad dziećmi.
Nie wiem Say co planujesz, ale Evan to będzie się chciał chyba pokręcić bardziej na północy. Chciałbym pociągnąć wątek osobisty, a także unieszkodliwić tunele z cieniami i dokończyć sprawę z wampirami. To ostatnie pewnie wiązałoby się z odnalezieniem "niedźwiedzi" i pustelnika, eksperta od niszczenia nieumarłych. |