Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-09-2016, 11:48   #1201
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec



Biuro szeryfa



Andy zastanawiał się o co tu chodzi. Czyżby jednak obrazek tej miejscowości nie był taki polukrowany jak po wierzchu? Najpierw burmistrz się zachowywał jakby przyłapali go na romansie z sekretarką albo przeliczaniu dopiero co otrzymanej i ukrytej łapówki. Potem szeryf był jakiś taki oschły choć oficjalnie uprzejmy a teraz ci dwaj gliniarze gadali jak mafiozi od ściągania długów i haraczy. Działo się tu coś? A jak coś się działo to było sens się w to angażować? Na razie za mało wiedział by coś rozkminiać czy wyrażać swoje zdanie. Postanowił poczekać jak rozwinie się sytuacja. Zaczną tego w środku pałować czy łapę mu wykręcać to już będzie coś wiadomo. Albo potem pogada z tym bez mundury gdy wyjdzie na ulice.



Turniej



- Może będziesz za mną latać?! - Andy nie darował sobie okazji by nie poprzedrzeźniać się z ich oazą przyjaźni i słodyczy więc celowo zniekształcił jej słowa. - No wreszcie się zdecydowałaś! Dawaj Cukiereczku! - wydarł się do Ortegi wesoło wciąż mając chyba świetny humor. Ale właściwie miał. Na ringu wygrywali a zabawa była przednia. No i jeszcze zrobił psikusa Ortedze.

- Harvey! Obstawiania są jak 1 do 3 więc kolo musi być niezły! Ale to opinia widzów co ciebie nie znają więc nie przejmuj się! Rozwal go jak tamtych! Dasz radę! - Irish'owi szturman nie miał za wiele do powiedzenia o jego kolejnym przeciwniku bo jakoś nie wychwycił specjalnie nic konkretnego w nim samym i jego stylu. Zresztą bardziej koncentrował się na walkach Irlandczyka niż innych. Mógł jedynie wspomnieć o reakcji widowni.

- Broszka? Może być. - zgodził się na pomysł Ortegi. Główkował co tam mogłoby być za wzór. - A dasz radę zrobić jakieś logo czy wzór czy same napisy? - chciał wiedzieć do czego są zdolne szpryciulskie łapki ich monterki.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline