Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-09-2016, 16:18   #129
Dnc
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację

Niklaus wszedł do światyni kiwając głową. Problemy same go znajdowały. Miał do tego po prostu dar.

Najpierw wysłani po mąkę stoczyli morderczą walkę ze szczuroludźmi następnie obornili mieszkańców wioski i siebie samych gdy już byli pewnie smierci a teraz jakby było mało na jeden tydzień oskarżono ich o zabójstwo a potem kazano zbadać tę sprawę. Niziołek kiwał dalej głową.

~To wszystko ma sesn – pomyslał

Pewnie i tak na tej sprawie się nie skończy. Tak podskórnie czuł.

Widok kolejnego trupa z którym pare godzin temu rozmawiali był dla niego przeżyciem jednak szybko sobie przypomniał po co tutaj przyszli. Zabrał się ze wrodzoną ciekawością za papiery. Skoro człowiek uczony to może coś ciekawego zapisał? Gdy znalazł kartkę z której w jakiś sposób można było coś odczytać Pieter coś znalazł. Odruchowo schował kartkę do kieszeni i udał się w jego kierunku by zbadać tę strzałkę.

Nie zdążył olbrzym sam sie zranił i padł na ziemię. Niklaus w pierwszej chwili nie wiedział co robić ale gdy Rubus powiedział że jeszcze żyje niziołek jak strzała wypadł z pokoju ojca Mortena.

- Kapłana!! Medyka!! – krzyczał na całe gardło biegająć po świątyni w poszukiwaniu kogoś kto im pomoże –Mój towarzysz padł! Od trucizny padł! Medyka!! Kapłana!! Ratujcie ojczulkowie!

 
Dnc jest offline