Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-09-2016, 20:26   #28
Gerappa92
 
Gerappa92's Avatar
 
Reputacja: 1 Gerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwu
Co dwie głowy to nie jedna
Ruppert zaczął przeglądać zebrane rzeczy. Wziął w rękę sieć rybacką. Można by z niej zrobić niezłe sidła. Odłożył ją jednak na bok bo pomyślał że lepiej w nią łapać ryby. Swoją drogą zastanawiał się jak będą smakowały ryby w tych obcych wodach. Wśród wszystkich rzeczy nie wiele nadawało się na stworzenie jakiejś nadzwyczajnej pułapki. Ale w jednej beczce leżał porządny łuk. Łotrzyk zastanawiał się przez chwilę skąd się tam wziął. Po chwili dotarło do niego, że musiał należeć do rozszarpanego półelfa. Jaką ironią losu był fakt, że on zginął wśród tylu przyjaciół a Ruppert o włos minął się z bandą goblinów i nic mu się nie stało. Jak widać szczęście nadal mu sprzyjało. Łotrzyk wziął łuk i przełożył cięciwę przez ramię. Nie był co prawda to oręż, z którym był obeznany ale na pewno będzie z niego strzelał niż beczka. Pozostawała jeszcze tylko kwestia strzał…

Nieopodal krzątał się krasnolud Gottri, z którym Ruppert rozmawiał przy portalu. Zmierzch zbliżał się wielkimi krokami dlatego Ruppert chwycił leżącą odłogiem łopatę i ruszył w kierunku brodatego krasnala.

- Doszliśmy do wniosku, że zostaniemy tutaj na noc. - Zagadnął go Ruppert.- A z tego co widać za chwilę będzie zmierzchać. Sam widziałeś ślady goblinów. Chcę przygotować wilczę doły w okolicy ścieżki, którą szły. Jak myślisz, czy to dobry pomysł? Tylko sam nie dam rady przed nocą. Pomożesz?

- Uważam, że zamiast bawić się w jakiś śmierdzące sztuczki, to powinniśmy natychmiast ruszyć ich śladem i zarżnąć te małe kanalie ku chwale naszych przodków! - odparł napalony krasnolud. Jednak po krótkiej chwili westchnął, oglądając się wokoło na zmordowanych podróżą ludzi. - A tak przynajmniej powinniśmy zrobić, gdyby ktoś zamienił mi tych ludzi na wytrwałe krasnoludy. W takim wypadku chyba nie mamy innego wyjścia, jak kombinować. Ehh… Że znowu trafiła mi się robota kopacza…

- Miejmy nadzieję, że tym razem nie wykopiemy żywego trupa. - Ucieszył się Ruppert, że robota podzieli się na dwoje. - Tak swoją drogą też mówiłem by ruszyć ich śladem. Jednak widzę, że elfy nie lubią nieelfiego towarzystwa i poszły same. Rasiści… W tamtym świecie gobliny często napadały naszą wioskę - przypomniał sobie łotrzyk. - Najczęściej dochodziło do potyczki ale czasem udawało się przegonić je bez przelewu krwi. Jak uważasz Gottri, da się z nimi dogadać?

- Prędzej elfie uszy mi na głowie wyrosną, niż dogadasz się z tymi przeklętymi stworzeniami - warknął Gottri. - Były zarazą tamtego świata… I tego najwyraźniej też! Nawet jakby komuś udało się z nimi dogadać, w co szczerze wątpię, to i tak wziąłbym to za jakiś ich podstęp. Jeżeli chodzi o przebiegłość, to one są jeszcze gorsze od orków. Ciągle jedynie szukają okazji, by zabić kogoś, tym samym nie narażając przy tym swojej skóry…

- Z tego co mówisz rozumiem, że nieźle musiały zaleźć Ci za skórę. - Przytaknął Ruppert. - W sumie pewnie nie Tobie jednemu. A skoro już wspomniałeś stary świat, co tam zostawiłeś Gottri?

Krasnolud westchnął i rzekł po chwili z sentymentem:
- Kamienie. - Mimo, że Ruppert kompletnie nie rozumiał o co mu chodzi, ujrzał na jego twarzy wyraz głębokiej nostalgii. Gottri po chwili takiego zamarzenia ocknął się i spojrzał na Rupperta marszcząc brwi. - Co się gapisz jak na wariata?! Poważnie mówię. Przez całe życie zajmowałem się kuciem w skałach. Projektowałem i rzeźbiłem wiele pomników, gzymsów i innych zdobień, których ludzka ręka nigdy nie będzie w stanie zrobić. Wraz z bratem zaprojektowaliśmy praktycznie całą dzielnice w krasnoludzkiej twierdzy z której pochodzę. A potem ten wredny sukinsyn wygryzł mnie z interesu i musiałem iść szukać roboty gdzie indzie. Dobra młody, to idziemy kopać czy urządzamy tu sobie pogaduszki?! Nie mamy całego dnia.
 
__________________
"Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia."
Albert Einstein
Gerappa92 jest offline