Jonathan wysłuchał ''opowieści'' Hradrika - nie lubiła tej całej wiedźmiej magi, to za bardzo trąciło jakimiś konszachtami z plugawym siłami. Jonathan nie wiedział czemu ale nie ufał Hradrikowi, wystarczyło że był Norsmenem i to już wzbudzało podejrzenia Jonathana.
Słysząc opowieść Mistrza Gerharda tego co działo się w karczmie Jonathan dopowiedział swoje po czym usiadł na ławie, oczekując na resztę towarzystwa. |