Cytat:
Bardzo chętnie bym zagrał. Jeszcze nie wiem czym. W mojej ocenie największym problemem będzie zgranie linii czasowej kilku solówek. Zawsze będziesz mieć graczy piszących szybciej i wolniej. I nawet świetna sesja może paść, gdy np. 4 osoby są zastopowane, bo jedna czasowo jest 3 dni w plecy. Prowadzi to też do sytuacji, w której 4 osoby czekają i narasta frustracja, a ta jedna wie, że czegokolwiek nie zrobi, to nie wpłynie to na fabułę, bo przecież tamci są już w przyszłości, a u nich nic się nie wydarzyło.
|
Czy ja wim?
To nie wydaje się problemem, to co jedna osoba robi przez tydzień w świecie gry może się równoważyć jednej godzinie innej postaci. A zgranie czasowe? jeśli ktoś jest kilka dni, miesięcy lat, do tyłu, załatwiasz to jednym akapitem albo zdaniem w stylu "przez kolejny rok.... aż do czasu gdy" i tyle, i wszyscy są razem. Bo jeżeli motywem przewodnim sesji jest np, ja nie wiem ściganie jakiejś abomination, to istotne z punktu fabuły jest tylko to, a nie wątki poboczne. A bardziej "gadatliwi" gracze którzy spamią odgrywką mają po prostu więcej światotworzenia i rozwijania pobocznych wątków, toteż każdy wygrywa.